Kierownik Urzedu Stanu Cywilnego w Katowicach [USC]: […]swojego drugiego zgodnie z zasadami. Dzięki Wam, w Polsce ma przybyć więcej wierności, więcej normalności, więcej przyzwoitości. Ludzi, którzy umawiają się i dotrzymują słowa. Witam Serdecznie panią Katarzynę [drugie imię i nazwisko] i pana Macieja [drugie imię i nazwisko], witam świadków młodej pary, witam członków rodziny, przyjaciół i gości. Drodzy Państwo – to naprawdę trudna droga życia – małżeństwo. Zakochanie to jest przyjemne, ale nie sztuką kochać, sztuką jest wytrwać, umocnić to wszystko. Co pół minuty w Europie rozpada się jakaś para małżeńska. Co pół minuty. [Śmiechy] Tak jest. [Śmiechy i brawa sali] Nie wiem czy to były oklaski dla tego co powiedziałem. [Śmiech sali] Takie są realia. Takie są realia. Maciej: A ślubów to ile? USC: A ślubów jest trochę więcej, szybciej. [Brawa z sali] I Państwo, Państwo za chwilę wypowiecie zaraz słowa: tak ślubujemy, tak, chcemy iść tą drogą w różnych sytuacjach. Tak, chcemy się uczynić osobami ważnymi i wykonać swoje zadanie. To zadanie jest proste, w zasadzie. Dochować sobie wierności. W różnych sytuacjach. I to pan, panie Macieju będzie musiał pokazać tę obrączkę i kiedy ona ,,będzie tańczyć dla mnie" musisz[?] uważać… [Śmiech sali i brawa] Nie jest ważne ,,róbta co chceta". Nie jest hasło: ,,podaruj sobie odrobinę luksusu". [Głos z sali: Nie mam pojęcia.] USC: Masz być… [Głos z sali: Niezły hardkor.] Maciej: Dokładnie tak. USC: Masz być wierny. Masz być jak mały książę, który patrzał na swoje róże… To jest ta piękna scena, tylko że… Kiedy zajrzysz[?] do niej… I widział w ogrodzie piekne róże, był zaskoczony, bo myślał, że on ma tylko jedną najpiękniejszą. Nie wiedział, że są, wyższe […] zamyknął oczy pomyśl teraz. Ona jest jedyna, wyjątkowa, bo wierzy ci, bo stworzyłeś z nią więzy. Bo jesteś za nią odpowiedzialny. I to słowo ,,odpowidzialny" nabrało innego wymiaru w jego życiu. Otworzył oczy, patrzy na różę. Panie Macieju – pan, ja, każdy mąż ma patrzeć na kobiety i mówić: ,,jesteście piękne drogie panie". [Kilka braw z sali] USC: Ale nie czuję się za Was odpowiedzialny. […] Dziękuję, także nie znam[?]. Panie Macieju, Pani Katarzyno. Czy jesteście gotowi wziąć udział w tej niełatwej grze, jaką jest budowanie małżeństwa? Rekord w Katowicach wynosi 76 lat małżeńskiego życia. Rekord w drugą stronę – nie powiem. [Śmiechy na sali] Jak łatwo to utracić. Czy jesteście gotowi wypowiedzieć słowa o stworzeniu z sobą małżeństwa? Maciej: Tak. Przygotowujemy się przynajmniej… Od dłuższego czasu. USC: Bardzo prosze wszystkich państwa będących na sali o powstanie z miejsc. Panie Macieju [nazwisko] w majestacie polskiego prawa pytam pana: czy świadomie, kierując się roztropnością, chce pan zmienić swój stan cywilny na związek małżeński? Niełatwy związek małżeński. Z wyjątkową osobą, która pana otacza, a tą osobą jest pani Katarzyna [drugie imię i nazwisko]. Maciej: Tak, zgadzam się. USC: Czy chce pan w tym związku nosić swoje nazwisko i być dla żony wiernym, pomocnym, dobrym mężem? Dziękuję. Pani Katarzyno – od pani teraz wszystko zależy. [Śmiech na sali] USC: Czy świadomie, bez żadnego przymusu, kierując się roztropnością, świadoma tych zadań o których wspominałem; chce pani zmienić swój stan cywilny na związek małżeński z wyjątkowym mężczyzną, który jest obok pani… [Śmiech na sali] USC: a nazywa się Maciej [drugie imię i nazwisko]? [Śmiech na sali] [Katarzyna: kiwa potwierdzająco głową] USC: Czy chce pani dołączyć do swojego nazwiska nazwisko męża i być dla niego wierną, pomocną i dobrą żoną? Zapraszam państwa tutaj do siebie. Stańcie blisko siebie, podajcie sobie dłonie. Obie dłonie. Jak do tanga ,,Trzeba dwojga zgodnych ciał i serc". Maciej: Myśle, że tu. USC: I patrząc na siebie i na mnie powiedzieć słowa ślubowania. [Para młoda usiłuje zrobić zeza] [Śmiechy z sali] USC: Na mnie też. [Śmiechy] USC: JA, Maciej [drugie imie i nazwisko]. [Maciej: powtarza] Uroczyście oświadczam. [Maciej: powtarza] Że wstępuję w związek małżeński. [Maciej: powtarza] Z Katarzyną [drugie imie i nazwisko]. [Maciej: powtarza] Córką [imiona rodziców]. [Maciej: powtarza] I ślubuję uczynić wszystko. [Maciej: powtarza] Aby nasze małżeństwo… [Maciej: powtarza] Było zgodne… [Maciej: powtarza] szczęśliwe… [Maciej: powtarza] i trwałe. [Maciej: powtarza] Ja, Katarzyna [drugie imie i nazwisko] [Katarzyna: powtarza] Uroczyście oświadczam. [Katarzyna: powtarza] Że wstępuję w związek małżeński. [Katarzyna: powtarza] Z Maciejem [drugie imie i nazwisko]. [Katarzyna: powtarza] Synem [imiona rodziców]. [Katarzyna: powtarza] I ślubuję uczynić wszystko. [Katarzyna: powtarza] Aby nasze małżeństwo… [Katarzyna: powtarza] Było zgodne… [Katarzyna: powtarza] szczęśliwe… [Katarzyna: powtarza] i trwałe. Dziękuję państwu. Na skutek zgodnych słów: ,,uczynię wszystko" – by dopełniać do tych 10 swoich – 90 procent. Uzupełnić to swoją postawą, talentami, zaufaniem. Ogłaszam was mężem i żoną, osobami odpowiedzialnymi za trwałość i szczęście w tym związku. [Okrzyk z sali] Symbolem tego, byście byli ,,dobrze że cię mam – dobrze, że jesteś" – dostaniecie te obrączki. Możecie je sobie nałożyć. [Brawa z sali] Maciej: Ok. USC: A to jest, drodzy państwo, bezterminowa umowa o pracę. [Śmiech z sali] Pan pierwszy, panie Macieju. Żona ma już prawo patrzeć mężowi na ręce. Trzeba mu będzie patrzeć. Co podpisuje? Ile tam jest zer? [Śmiech z sali] Jakie umowy? Co znowu wymyśli? Katarzyna: Oj! USC: Obiecała pani dać 90%. Dziękuje. Prosze bardzo. Maciej: Formalnie – jeszcze ostatni podpis. USC: Oficjalnie ogłaszam, że związek małżeński został zawarty w obecności świadków: pani Anny [nazwisko], pana Szymona [nazwisko]. Ogłaszam, że pani Katarzyna przyjęła [nazwisko]. Dokument, który to potwierdza na zawsze będzie spoczywał w naszym urzędzie pod numerem [nr], bo jako [nr] para wypowiedzieliście swoje małżeńskie, uroczyste: ,,tak". My będziemy to przechowywali. Mamy tutaj księgi z wpisami i podpisami Jana Kiepury, Sławomira Mrożka, Kazimierza Kutza, Kamila Durczoka i Macieja Smykowskiego… Maciej: I Katarzyny Tendery. [Śmiech z sali] USC: …więc… Maciej: BArdzo dziekujemy. [Brawa z sali] USC: Brawa… [Brawa, okrzyki z sali] […kilka słów niezrozumiałych] Nie ma[?] pana dziadka, który tutaj był. [Głos z sali – jest!] Maciej: Jest! USC: Jest! Sto lat! Proszę państwa, sto lat ma ten mężczyzna! Brawa! [Oklaski] Maciej: Bardzo wszystkim dziekuję… Idziemy do Teorii… Jakkolwiek… Dziękuję! [Muzyka ,,pijcie wode, a nie pijcie rum" zespołu Blokowioska, prowadzonego przez Teofila ;] ]