Mój przyjaciel właśnie dowiedział się od dziewczyny, że kończą ze sobą.
Byli razem duużo lat, znam ich oboje dobrze. Na razie staram się, żeby miał spokój w duszy cokolwiek nie zrobi. Żeby nie podjęli nieszczęśliwych decyzji.
Choć tak naprawdę to dłuższy wywód, ale tu nie będę go opisywał.
Poza tym trudno to powiedzieć, tym bardziej, że:
a] nie ufam kobietom
b] nie wiem co myśli ona
Wobec tego jest za dużo niewiadomych, żebym powiedział jaka jest droga najlepsza.

A tu mamy wiosnę powoli.
I będziemy topić marzannę.