remanent
Poznajdywałem stare fotki i włączyłem gimpa na chwilke.
Murzynka
Znalazłem raz w katowicach na rynku plakacik o 3 nad ranem. Zazwyczaj takie plakaty żyją w centrum koło 1h, ale była noc… on był jeden uznałem, że ja mu zrobię większą reklamę niż jego wiszenie. Nie był opisany, ani podpisany. Robiony był gąbką z szablonu, i tylko łza i afryka były dorysowane jakims mazakiem.
Szampon
Użyłem szamponu firmy forte sweden, przeciwłupieżowego z dziegciem… Wynik na czole był taki, że posądziła mnie Monika o to, że mam ospę…
Już mi to zeszło, ale przedstawiam artystyczną wizję tego zdarzenia.
Smok
Dawno temu (w 2002?) namalowałem smoka na ścianie znajomej dominiki w Krakowie:
Dodaj komentarz